Golonka w piwie

Mówi się, że mężczyzna nie lubiący golonki jest nic nie wart. Tak przynajmniej głosiły w latach 20tych ubiegłego wieku gazety codzienne i poradniki dla pań. Wielu z nas twierdzi, że golonka nie jest zdrowa zwłaszcza dla naszego serca. Z tą opinią nie zgadza się jednak zielarz klasztorny z Legnicy oo. Jan Grande, który śmiało twierdzi, że dobrze wygotowana skóra wieprzowa potrafi być zdrowa , gdyż pomaga regenerować naskórek. To jednak nie koniec porad ojca z Legnicy. Jego zdaniem kaloryczność golonki jest cenna dla organizmu i nie dopuszcza do napięcia mięśni szkieletowych, które narażane są na wielkie przeciążenia i nadwyrężenia. Oczywiście trzeba ją podawać z warzywami, aby zachować zdrową równowagę. Twierdzenia ojca Jana są jak najbardziej zgodne z naszymi przekonaniami, zatem zalecamy spożywanie takowej potrawy nie częściej niż raz na kilka miesięcy, wtedy bowiem „wilk będzie syty i owca cała”!



Składniki (porcja dla 4 osób):
  • 1,5 kg golonki wieprzowej
  • 1 cebula
  • 1 pietruszka
  • 1 marchewka
  • 6 ziaren ziela angielskiego
  • 2 łyżki smalcu lub oliwy
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • 1 liść laurowy
  • szczypta majeranku
  • sól
  • pieprz
Przygotowanie:
Do posolonego wrzątku włożyć umytą i odsączoną golonkę. W garnku wysokim Eco-Vital gotować przez około 20 minut. Następne golonkę wyjąć z wody i odsączyć, wywar zachować. Łyżkę papryki słodkiej wymieszać z majerankiem, liściem laurowym, zmielonym zielem angielskim, pieprzem i solą. Golonkę natrzeć mieszanką i oprószyć mąką. W rozgrzanym naczyniu kwadratowym Eco-Vital obsmażyć golonkę ze wszystkich stron tak, by była zarumieniona. Obrane warzywa opłukać, drobno pokroić i dodać do golonki. Po kilku minutach zalać wywarem i dusić pod przykryciem około godziny. Gdy wywar nieco wyparuje, stopniowo dolewać piwo i dusić mięso do miękkości. Podawać z chrzanem lub ćwikłą.

2 komentarze:

  1. Wieki nie jadłam golonki, a uwielbiam taką w piwie :) Aż mi ślinka cieknie :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak :) w tygodniu na pewno zrobie bo juz dawno nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń