Dzisiejszy przepis to pomysł na miłą odskocznię
od tradycyjnych zup z naszym nudnym i oklepanym ziemniakiem. Wrzucamy
go niemalże do każdej potrawy, jako typowy zapychacz, a jak się
okazuje bywają lepsze sposoby na smaczną i zdrowa zupę.
Proponujemy selerową alternatywę, w której każdy składnik osobno
podkreśla smak całości, a delikatnym dodatkiem, który jeszcze
bardziej pobudzi nasze kubki smakowe, będą grzanki czosnkowe.
Mając na względzie wyczulone na wzdęcia, brzuchy
naszych blogowych gości, proponujemy do namoczonej dzień wcześniej
fasoli dodać zmielony kminek, który przed gotowanie wystarczy
przecedzić od fasoli. Gwarantujemy, że ten sposób wyeliminuje
nawet najdrobniejsze wzdęcia!
Składniki (porcja dla 4 osób):
- 2 sztuki selera naciowego
- 2 kromki pieczywa tostowego
- 350 g fasoli typu Jaś
- 3 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- 2 cebule
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka soli
- szczypta majeranku
- szczypta białego pieprzu
- szczypta natki pietruszki
- szczypta tymianku
Przygotowanie:
Fasolę opłukać i moczyć przez noc. Następnego
dnia w garnku wysokim Eco-Vital gotować ją przez około 25 minut w
tej samej wodzie, dolać jej tyle, by przykryła fasolę. Cebulę
obrać i pokroić w drobną kostkę. Dwa obrane ząbki czosnku
posiekać. Seler i marchew umyć i pokroić w kostkę. Na rozgrzanym
oleju na patelni niskiej Eco-Vital smażyć jarzyny przez około 5
minut, nieustannie mieszając. Warzywa dorzucić do fasoli, doprawić
solą, pieprzem, majerankiem i gotować 15 minut. Pozostały ząbek
czosnku wcisnąć przez praskę, posolić i wymieszać z masłem,
tymiankiem oraz natką pietruszki. Powstałą masą posmarować
kromki pieczywa i zapiec do czasu zrumienienia. Po upieczeniu pokroić
na drobniejsze kawałki. Gotową zupę podać na talerzach i posypać
świeżo przygotowanymi grzankami czosnkowymi.
0 komentarze: